tytuł oryginalny: Her
reżyseria: Spike Jonze
scenariusz: Spike Jonze
obsada: Joaquin Phoenix, Amy Adams,
Olivia Wilde, Scarlett Johansson
Spike Jonze i jego filmy mają w sobie pewien rodzaj magii, czegoś co sprawia, że po seansie zastygamy, niczym oczarowani. Ona, tegoroczny kandydat do Oscara to obraz wywołujący zarówno uśmiech jak i łzy. Mieszankę doskonałą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZCfOiYhRqY81ExVmiqbZhu-n1yXULCGmbByDkTOQm_00PtxL7QcGh0mCXCiji0srAqa566zBsLpLDb2kamyyT4r1Ju_vJPYcVSKeseVg1cc4vLiN3OP5Hu28BmsoLzXu6arNdIxXby0/s1600/ona.jpg)
O Jonzie mówi się, że jest perfekcjonistą i szczególarzem, co widać - każdy element jest tutaj dopracowany i dopasowany. Nigdy nie widziałem filmu, gdzie kolorystyka i harmonia stanowiłyby tak perfekcyjny układ. Muzyka - obłędna. Idealnie wpasowuje się w romantyczny, intymny klimat obrazu. Imponuje Phoenix, jego kreacja jest niesamowita. Brak nominacji jest kompletnie niezrozumiały, bez wątpienia powinien znaleźć się wśród wyróżnionych. Również Adams wypada dobrze, o wiele lepiej niż w American Hustle.
Najbardziej należy jednak docenić, że banalna opowiastka miłosna między człowiekiem a głosem z komputera potrafi przeobrazić się w pełną wzruszeń i emocji historię pozornej bliskości, która okazuje się być złudzeniem. No bo nie da się kochać czegoś co nie istnieje. Jest to smutne, ale niestety prawdziwe.
Nic dodać nic ująć. Dawno nie oczarował mnie tak żaden film - szczerze powiedziawszy jestem nim głęboko dotknięta, Dla mni arcydzieło.
OdpowiedzUsuńzgadzamy się, prawda? kompletny, genialny film. wrócę do niego za jakiś czas :)
Usuń