Tydzień czternasty za mną. Zachwyty mieszają się z zażenowaniem. Kilka świetnych produkcji a na drugim biegunie kilka żenujących. Wyzwanie trwa dalej, nie poddaję się. Coś oglądaliście?
piątek, 10 kwietnia 2015
środa, 8 kwietnia 2015
Okiem na scenę #22
W pierwszym kwietniowym konkursie najszybsza była ponownie madalena, która wskazała poprawną odpowiedź czyli film Martina Scorsese Hugo i jego wynalazek. Pora na dwudziesty drugi etap. Powodzenia!
piątek, 3 kwietnia 2015
Ex Machina (2015)
Reżyserki debiut Alexa Garlanda (scenarzysta Dredda, 28 dni później) to konkretna porcja inteligentnego i intrygującego science-fiction, które idealnie wpasowuje się w kinowy trend współegzystencji człowieka z maszyną. Mam tu na myśli igranie z 'uczłowieczaniem' komputera, tak jak zrobił to chociażby Spike Jonze w swoim filmie Ona. Garland zmierza w kierunku bardziej niepokojącym, rodząc przy tym pytania o sens synchronizowania świata ludzi ze światem maszyn - co wydaje się nieuchronnym.
czwartek, 2 kwietnia 2015
7X7: Tydzień #13
Okej, pora podsumować trzynasty tydzień wyzwania. Pojawiły się dwa świetne filmy (Bokser, Jak ojciec i syn) i pięć kiepskich oraz bardzo kiepskich. Zgadzacie się ze mną?
środa, 1 kwietnia 2015
Okiem na scenę #21
Nadszedł czas rozliczeń - dwudziesty etap należał do madaleny, chodziło o film Stevena Spielberga Lincoln. Nagroda główna za miesiące styczeń - luty - marzec powędrowała do Alehiji. Brawo! Dziś rozpoczynam ostatnie trzy miesiące zabawy, powodzenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)