piątek, 27 lutego 2015

Czekając na wyrok (2001)


Za nami 87. Ceremonia wręczenia Oscarów - niespodzianek raczej nie było a i poziom nominowanych filmów za wysoki nie był. Najlepszym obrazem (słusznie!) wybrano Birdmana, zaś Ida zdobyła statuetkę dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Ale o tym już wszyscy wiecie. Coś się kończy, coś się zaczyna. Oscary 2015 przeszły do historii, pora zacząć odliczanie do następnej ceremonii - wpadł mi do głowy pewien pomysł na filmowy cykl, w którym mniej więcej raz na tydzień będę starał się przypominać filmy, które w jakiś sposób z Oscarami są związane. Chodzi o obrazy wyróżnione statuetkami, nominacjami a także o takie, z którymi wiążą się oscarowe ciekawostki. Ciekawe na ile starczy mi wytrwałości...





Czekając na wyrok w reżyserii Marca Forstera z Oscarami wiąże postać Halle Berry, która otrzymała statuetkę za rolę Leticii Musgrove. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że była to pierwsza w historii nagroda dla Afroamerykanki za pierwszoplanową rolę kobiecą. Berry wciela się w postać kobiety z marginesu społecznego, żony skazańca z celi śmierci, wreszcie samotnej matki. Jej życie systematycznie rozsypuje się jak domek z kart, widmo niechybnej śmierci męża ma niewątpliwy wpływ zarówno na nią, jak i na ich syna. Co gorsze, po stracie małżonka, ginie również syn Leticii. Zbiegiem okoliczności w życiu kobiety pojawia się Hank (Billy Bob Thornton), strażnik więzienny, który przeprowadzał wyrok śmierci na jej mężu. A może to nie zwykły przypadek a zrządzenie losu? Hank to człowiek trudny, swoje w życiu odcierpiał. On też stracił właśnie syna. Swoim zachowaniem i poglądami nie ociepla własnego wizerunku - gburowatość, chamstwo i rasizm to tylko niektóre 'wzorce' odziedziczone po ojcu. Z chwilą śmierci syna, Hank ulega wewnętrznej przemianie, a Leticia stanie się jego pokutą - zapewnia jej opiekę i ofiarowuje miłość.


Forster umiejętnie 'sprzedaje' emocje bohaterów - są stonowani, opanowani a mimo wszystko wiemy gdzie leży istota problemu. Mimika twarzy, gesty, zachowania - na ich podstawie jesteśmy w stanie zajrzeć do ich środka i rozszyfrować każdy problem. I o ile forma operowania emocjami jest interpretacyjną zaletą, o tyle gorzej wychodzi zespolenie jej z dynamiką rozwoju akcji. Przedłużane sceny powodują spowolnienie narracyjnego tempa i miejscami możemy odczuć znużenie. 

Warto jednak cofnąć się do 2001 roku i poświęcić chwilę czasu filmowi Forstera. Czekając na wyrok to wnikliwe, choć miejscami naciągane, stadium ludzkiej przemiany i jej skutkami. To opowieść o pokucie i próbie oswojenia własnego losu. Niezłe kino na wolny wieczór.

BYŁ TO 2002 ROK I 74. CEREMONIA WRĘCZENIA OSCARÓW.



tytuł oryginalny: Monster's Ball 
reżyseria: Marc Forster
scenariusz: Milo Addica, Will Rokos
muzyka: Asche & Spencer
obsada: Billy Bob Thornton, Halle Berry, Peter Boyle, Heath Ledger, Sean Combs, Mos Def
czas trwania: 111 minut

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...