Nie mogłem się doczekać, aż przyjdzie kolej na Michaela Fassbendera - gościa, którego cholernie cenię i szanuję. Może nie być uwielbiany przez wszystkich, ale jednego odmówić mu nie można - piekielnie zdolny, charyzmatyczny, zdecydowany faworyt do Oscara w przyszłych latach. Nie umiem być obiektywny, więc może się mylę? Jeśli tak, to naprostujcie mnie. Poniżej filmy z Michaelem, które widziałem, choć kilku ważnych pozycji brakuje. Śmiało dzielić się swoimi opiniami!
300 (2006)
300
reż: Zack Snyder
Oglądając film, nie zorientowałem się, że gra tutaj Fassbender. Efektowna rąbanka w komiksowej stylizacji - świetne widowisko. No ale któż nie widział?
EDEN LAKE (2008)
EDEN LAKE
reż: James Watkins
Przypadkowo natknąłem się gdzieś w TV. Z pozoru głupawy, ale okrutnie trzyma w napięciu. Warto obejrzeć.
BĘKARTY WOJNY (2009)
INGLOURIOUS BASTERDS
reż: Quentin Tarantino
Michael epizodycznie, ale przepysznie. Każdy film musiał widzieć - Tarantino w świetnej formie, można oglądać w nieskończoność.
WSTYD (2011)
SHAME
reż: Steve McQueen
Fassbender znowu współpracuje z McQueenem (po raz pierwszy w Głodzie). Mam problem z filmem - obejrzałem kilka razy, dostrzegłem co trzeba, ale wciąż go nie kupuję. Co ze mną nie tak?
X-MEN: PIERWSZA KLASA (2011)
X-MEN: FIRST CLASS
reż: Matthew Vaughn
Pozytywne zaskoczenie. Michael jako młody Magneto. Kawał dobrego kina, z mutantami w tle. Warto czekać na drugą część.
NIEBEZPIECZNA METODA (2011)
A DANGEROUS METHOD
reż: David Cronenberg
Fassbender jako Carl Jung. Film specyficzny. Trwa zaledwie półtorej godziny, ale wlecze się przeraźliwie. Mimo wszystko mi się podobał. Warto zobaczyć ze względu na grymasy Keiry Knightley.
ŚCIGANA (2011)
HAYWIRE
reż: Steven Soderbergh
Straszne rozczarowanie, biorąc pod uwagę Soderbergha za kamerą. Tani, efekciarski. Fassbender drugoplanowo - nie brudzi sobie rąk.
PROMETEUSZ (2012)
PROMETHEUS
reż: Ridley Scott
Prequel Obcego. Spodziewałem się dużo więcej, ale i tak wyszło naprawdę przyzwoicie. Michael jako android - mistrzostwo świata i okolic.
THE COUNSELOR
reż: Ridley Scott
Nie wiem czy to wina Scotta czy scenarzysty McCarthy'ego, ale film z olbrzymim potencjałem został bezceremonialnie spartolony. Największe rozczarowanie roku 2013.
12 YEARS A SLAVE
reż: Steve McQueen
Trzeci film z McQueen'em. Moje zdanie już znacie - zachwyt. Żeby sobie przypomnieć co więcej myślę na ten temat - recenzja tutaj.
Z powyższego zestawienia 5 filmów widziałem, 5 nie. Poza tym oglądałem jeszcze "Fish Tank" i "Centuriona", gdzie według mnie Fassbender stworzył świetne kreacje. Ale i filmy też bardzo udane, polecam. Oglądałem także "Głód' i "Jane Eyre", które oceniam negatywnie. W tym pierwszym Fassbender zagrał świetnie, bardzo sugestywnie, ale sam film jest okropnie rozwleczony, popsuty przez artystyczne zapędy reżysera. Natomiast "Jane Eyre" to film zupełnie nie w moim guście i wydaje mi się, że i aktor nie czuł się dobrze w tych klimatach.
OdpowiedzUsuń"Niebezpieczna metoda" bardzo mi się podobała, ale MF jako Carl Jung jest sztywny, raczej nieprzekonujący, więc film warto obejrzeć dla Viggo i Keiry.
Dodam jeszcze, że "Eden Lake" to mistrzowskie dzieło, jeden z najlepszych współczesnych horrorów.
właśnie mi też brakuje kilku tytułów, chociażby "Głodu" czy "Fish Tank". W filmach, które widziałem, Fassbender zawsze się wyróżniał in plus, nawet w "Niebezpiecznej metodzie". Nie umiem być obiektywny, po prostu łykam każdą jego rolę :)
UsuńFakt, "Eden Lake" wprawił mnie w cholernie dziwny nastrój, ma w sobie klimat!
38 yrs old Speech Pathologist Benetta Ramelet, hailing from Sault Ste. Marie enjoys watching movies like Class Act and Fashion. Took a trip to Historic Fortified Town of Campeche and drives a Duesenberg SJ Speedster "Mormon Meteor". Teraz kliknij tutaj
OdpowiedzUsuń